Fiorentina na drodze do finału
Rozpędzona Fiorentina rozbiła Juventus w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Włoch. Piłkarze Montelli zagrali świetne spotkanie i wygrali na wyjeździe z mistrzem kraju 2-1. Bohaterem piłkarzy z Florencji został Egipcjanin Mohamed Salah, który zdobył 2 bramki.
Fiorentina zaczyna grać coraz lepiej. Wczorajsze spotkanie było tylko potwierdzeniem, że wyeliminowanie w 1/16 LE Tottenhamu to nie przypadek. Grający w LM Juventus musiał uznać wyższość piłkarzom Fiorentiny. Tym samy Fiorentina przerwała passe gospodarzom 47 meczów bez porażki na własnym obiekcie. Ostatni przegrany mecz Juventusu miał miejsce w kwietniu 2013 roku z Bayernem Monachium.
Trener Fiorentiny, krótko odniósł się do zwycięstwa:
- Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy solidną i dojrzałą drużyną - powiedział po spotkaniu.
Nie można nie wspomnieć o Mohamedzie Salahu. Dziś kibice Fiorentiny już nie opłakują sprzedaży Cuadrado, bo oto niespodziewanie mają zastępce naprawdę godnego. Salah w barwach Fiorentiny rozegrał dopiero 433 minuty, a strzelił już 6 goli i zaliczył 1 asystę! Daje to Egipcjaninowi niesamowitą serię, bo strzela on co 72 minuty. Jeśli tak dalej będzie rozwijał się Mohamed to Fiorentina może odtrąbić wielki sukces transferowy.
Oczywiście ja czekam na spotkania Fiorentiny z Romą w 1/8 LE. Tam okaże się czy Salah poprowadzi "Fiołki" o kolejnych zwycięstw. Póki co zamienia się powoli w gwiazdę zespołu.
Juventus Turyn 1-2 ACF Fiorentina
Fernando Llorente 24 - Mohamed Salah 11, 56
0 komentarze