Liga Europejska nie zawodzi! Za nami pierwsze mecze 1/8

by - 10 marca


Czwartkowe spotkania dobiegły końca. Pierwsze mecze 1/8 finału za nami kto zawiódł, a kto na plus? Wszystko po kolei. 

Z niecierpliwością czekaliśmy wszyscy na pierwsze spotkania 1/8 finału LE. Emocji było co nie miara. Wszystko rozpoczęło się o godzinie 19 a zakończyło się po 23. 

O godzinie 19:00 miały miejsce 4 spotkania. Mecze może trochę mniej ciekawe niż te późniejsze, ale Borussia - Tottneham mówi samo za siebie. 

Na początek może kilka słów o spotkaniu Borussii z Tottenhamem. Piłkarze z Dortmundu pewnie pokonali rywala aż 3-0. Przed meczem nic nie zapowiadało takiego rezultatu. Wszystko jednak runęło po tym, jak dowiedziałem się, jakie są składy obu zespołów na ten mecz. Wyraźnie trener Tottenhamu odpuścił spotkanie wystawiając można powiedzieć drugi skład. Mimo wszystko należy pochwalić piłkarzy z Dortmundu, którzy do meczu podeszli bardzo profesjonalnie i pewnie wygrali 3-0. Tym samym zapewnili sobie znakomitą zaliczkę przed rewanżem. Tottenham bardzo mnie zawiódł. Taka postawa lekceważąca nie jest dobra w piłce nożnej. Mimo, że Londyńczycy walczą o mistrzostwo Anglii to nie można odpuszczać w takim momencie europejskich pucharów. Jednym słowem szkoda dla widowiska i dla kibiców.

Borussia Dortmund 3-0 Tottenham
Aubameyang 30 Reus 61 70

O drugim spotkaniu trochę krócej. Fenerbahce pokonało 1-0 zespół Sportingu Braga. Turcy długo męczyli się z gośćmi. Fenerbahce na pewno dużo lepsze w II połowie gry. Braga ma dobry wynik przed rewanżem, bo na własnym terenie jest w stanie odrobić jednobramkową stratę. 

Fenerbahçe 1-0  Sporting Braga
Topal 82

3 spotkanie jakie odbyło się o 19:00 to mecz Szachtaru Donieck z Anderlechtem Bruksela. Faworyt nie zawiódł i wygrał 3-1. Ukraińcy tym samym są bliżej ćwierćfinału Ligi Europejskiej. Anderlecht trochę postraszył, ale ostatecznie przegrał stosunkiem dwóch bramek, co w rewanżu może okazać się poprzeczką nie do przeskoczenia. 

Shakhtar Donieck 3-1 Anderlecht
Taison 21 Kucher 24 Alves da Silva 79 - Acheampong 68

Ostanie spotkanie o 19:00 zakończyło się bezbramkowym remisem. Mecz pomiędzy Basel, a Sevillą mógł zakończyć się zupełnie inaczej, ale gospodarze nie wykorzystali kilu świetnych okazji do zwycięstwa. Osobiście typowałem właśnie remis w tym spotkaniu. W rewanżu w lepszej sytuacji jest Sevilla. Mimo wszystko trzeba kibicować dzielnym Szwajcarom. 

Basel  0-0 Sevilla

O godzinie 21:05 mieliśmy możliwość zobaczyć pozostałe 4 spotkania. Villarreal na własnym stadionie pokonał niespodziewanie gładko 2-0 Bayer Leverkusen i jest bliżej ćwierćfinału LE. Bohaterem spotkania został Bakambu, który zdobył dwie bramki dla gospodarzy. 

Villarreal 2-0 Bayer Leverkusen 
Bakambu 4 56

W Hiszpanii w meczu dwóch ekip z tego kraju lepsi okazali się Baskowie. Athletic Bilbao pokonał 
1-0 Valencię. Wynik mógł być zgoła odmienny gdyby lepszą skutecznością popisali się gospodarze. Valencia mimo wszystko może być zadowolona z wyniku, bo w rewanżu potrzebuje odrobić stratę tylko jednego gola. Wiele oczekiwałem od Aduriza, który w tym meczu miał kilka okazji do strzelenia bramki. Ostatecznie Hiszpan bez gola. 

Athletic Bilbao 1-0 Valencia
Garcia 20

W największym hicie 1/8 finału LE Liverpool pokonał Manchester United 2-0. Piłkarze Kloppa zasłużenie wygrali to spotkanie i zapewnili sobie niezłą zaliczkę przed rewanżem. Manchester United zawiódł na całej linii. Śmiało można powiedzieć, że to Liverpool już teraz może myśleć o ćwierćfinale LE. 

Liverpool 2-0 Manchester United 
Sturridge 20k Firmino 73

W ostatnim spotkaniu o godzinie 21:05 nasi dzielni sąsiedzi z południa zremisowali z Lazio 1-1. Z piłkarzy Sparty Pragi powinni brać przykład reprezentanci rodzimej ekstraklasy. Lazio przed rewanżem w roli faworyta, ale może się jeszcze przydarzyć wiele. Osobiście kibicuję Sparcie żeby w rewanżu postraszyła ostatni włoski zespół w LE. 

Sparta Praga 1-1 Lazio
Frydek 13 - Parolo 39


Wcześniejsze posty

0 komentarze