Dele Alli podczas spotkania z Gentem wyciął równo z trawą Brechta Dejaegere. Piłkarz przesadził, ale zachował się też fair po meczu na Wembley. - Dele Alli przyszedł do mnie i przeprosił za swój wślizg. To było miłe z jego strony, zachował się profesjonalnie. Nie mamy zatargów, to jest futbol. Widziałem film z tego faulu i mogło skończyć się to dużo gorzej, ale nie mam mu tego za złe - powiedział zawodnik Gentu.

UEFA przyznała za ten faul trzymeczowe zawieszenie na mecze w europejskich pucharach. Anglika kara dotknie dopiero w następnym sezonie, gdyż w tej edycji LE Tottenham odpadł z Gentem.