III kolejka fazy grupowej za nami
Czwartkowy wieczór rozpoczął się o godzinie 17:00 na dalekim Kazachstanie. Astana rozgromiła 4-0 Maccabi Tel Aviv i dołączyła do walki o wyjście z grupy A.
FC Astana 4-0 M. Tel Aviv
Patrick Twumasi 33 (k), 42, Junior Kabananga 47, 52
Kolejne spotkanie zostały rozegrane tradycyjnie o godzinie 19:00. Tym razem mecze o wcześniejszej godzinie przypadły w udziale zespołom z grup od G do L.
W grupie G znów zwycięska okazała się Steaua Bukareszt, która pokonała na wyjeździe Hapoel Ber Sheva i z 9 punktami jest od krok od awansu, zwłaszcza po sensacyjnym i emocjonującym zwycięstwie Lugano nad Pilznem.
H. Beer Sheva 1-2 FCSB
Isaac Cuenca 87 - Harlem Gnohéré 70, 75
Lugano 3-2 Pilzno
Mattia Bottani 63, Carlinhos Júnior 69, Alexander Gerndt 88 - Michael Krmenčík 76, Marek Bakoš 90
W grupie H Arsenal nie odpuszcza i jak przystało na faworyta pokonuje kolejny zespół. Piłkarze z Londynu z kompletem punktów są liderem grupy. W pogoni za awansem drepczą Crvena Zvezda i BATE. Bardzo słabo radzi sobie niemiecki Koln.
BATE 1-0 FC Koln
Aleksiej Rios 55
Crvena zvezda 0-1 Arsenal Londyn
Olivier Giroud 85
W grupie I lideruje RB Salburg, który w minionej kolejce pokonał na wyjeździe Konyaspor. Austriacy może wreszcie pograją dłużej w Europie niż faza grupowa? Druga w tabeli Marsylia wymęczyła zwycięstwo z Guimaraes.
Konyaspor 0-2 RB Salzburg
Fredrik Gulbrandsen 5, Moanes Dabour 80
Olympique Marsylia 2-1 Guimaraes
Lucas Ocampos 28, Maxime Lopez 76 - Rafael Martins 17
W grupie J niespodziewanym liderem jest szwedzki Ostersund. Szwedzi w tej kolejce zremisowali z Athletic Bilbao i mają już 7 pkt. Druga w tabeli jest Zorya, która w tej kolejce ograła Herthe. Tym samym faworyci grupy oddalają się od fazy pucharowej.
Östersunds 2-2 Ath. Bilbao
Alhaji Gero 52, Curtis Edwards 64 - Aritz Aduriz 14, Iñaki Williams 89
Zorya Ługańsk 2-1 Hertha Berlin
Silas 42, Ołeksandr Swatok 79 - Davie Selke 56
W grupie K siłę i dominację pokazuje Lazio Rzym. Włosi w tym sezonie grają, jak zaczarowani. Według mnie będzie to jeden z zespołów, który zamiesza w tegorocznej edycji. Wczoraj na wyjeździe pokonali mocną Niceę. Vitesse i Waregem na remis, co raczej przekreśla obie drużyny w walce o awans.
OGC Nice 1-3 Lazio Rzym
Mario Balotelli 4 - Felipe Caicedo 5, Sergej Milinković-Savić 65, 89
Waregem 1-1 Vitesse
Guram Kaszia 23 (s) - Thomas Bruns 27
W grupie L dominuje Zenit, który z 9 pkt przewodzi stawce. W tej kolejce błysnął Rigoni, który w meczu z Rosenborgiem ustrzelił trzy bramki i jest obecnie najlepszym strzelcem LE. O dziwo drugim najskuteczniejszym strzelcem LE jest również gracz Zenitu! Kokorin ma na swoim koncie o jedną bramkę mniej niż Argentyńczyk. W drugim spotkaniu tej grupy Real Sociedad rozgromił 6-0 Vardar, a w większości strzelał Willian Jose, który trafił do siatki 4-krotnie.
Vardar 0-6 Real Sociedad
Mikel Oyarzabal 12, Willian José 34, 42, 55, 59, Alberto de la Bella 90
Zenit Petersburg 3-1 Rosenborg
Emiliano Rigoni 2, 68, 75 - Pål André Helland 88
O 21:05 w drugiej części zmagań czwartkowego wieczoru grały ekipy z grup A-F
W grupie A byliśmy świadkami starcia liderów Villarreal - Slavia Praga. Mecz zakończył się podziałem punktów, a bramkę dla gości zdobył były napastnik Legii - Tomasz Necid.
Villarreal 2-2 Slavia Praga
Manu Trigueros 41, Carlos Bacca 44 - Tomáš Necid 18, Danny 30
W grupie B III kolejka zakończyła się wyjątkowo dwoma remisami. Tym samym nie było roszad w tabeli i jak do tej pory prowadzi Dynamo Kijów z 7 punktami.
Dyn. Kiev 2-2 Young Boys
Dieumerci Mbokani 34, Mykoła Moroziuk 49 - Roger Assalé 17, 39
Skenderbeu 0-0 Partizan
W grupie C niespodziewanie pierwszy jest Ludogorets, który w czwartek pokonał na wyjeździe Sporting Bragę. Pierwsze punkty na swoim koncie zapisał niemiecki Hoffenheim.
Hoffenheim 3-1 Basaksehir
Benjamin Hübner 52, Nadiem Amiri 59, Nico Schulz 75 - Stefano Napoleoni 90
Braga 0-2 Ludogorets
Cosmin Moți 25, Raúl Silva 56 (s)
W grupie D liderujący AC Milan zremisował z drugim w tabeli AEK Ateny. Pierwsze zwycięstwo odniósł zespół Rijeki.
AC Milan 0-0 AEK
Austria Wiedeń 1-3 Rijeka
Kevin Friesenbichler 90 - Mario Gavranović 21, 31, Zoran Kvržić 90
W grupie E moc pokazała Atalanta, która pokonała u siebie Apollon. Niespodzianką jest słaba postawa Evertonu, który przegrał u siebie z Olympique Lyon.
Atalanta 3-1 Apollon
Josip Iličić 12, Andrea Petagna 64, Remo Freuler 66 - André Schembri 59
Everton 1-2 Lyon
Ashley Williams 69 - Nabil Fekir 6 (k), Bertrand Traoré 75
W grupie F mamy najciekawszą sytuację, bo między liderem, a ostatnim zespołem jest tylko 3 pkt różnicy. W czwartek zanotowaliśmy dwa remisy w tej grupie.
S. Tiraspol 1-1 Lok. Moskwa
Ziguy Badibanga 31 - Anton Miranczuk 17
Zlin 1-1 FC Kopenhaga
Dame Diop 11 - Peter Ankersen 19
0 komentarze