Sezon ligowy na Wyspach Owczych jest rozgrywany systemem wiosna-jesień i ma to związek oczywiście z panującym klimatem w tym regionie. Dziś przedstawiam ostateczne rozstrzygnięcia sezonu 2017.

Podobnie, jak rok temu najlepszym zespołem na Wyspach Owczych okazał się Vikingur Gotta, który zdołał obronić tytuł. Dla Vikingura był to dopiero drugi tryumf ligowy w historii.

W sezonie 2018/2019 w eliminacjach do ligi europejskiej staną zespoły z miejsc 2-4 ekstraklasy Wysp Owczych. Wszystkie drużyny rozpoczną rywalizację od rundy wstępnej.


KI po raz drugi z rzędu zajął drugie miejsce w lidze. W minionym sezonie piłkarzom KI zabrakło niewiele do mistrzostwa, bo zdobyli podobną liczbę punktów co mistrz kraju. Klaksvik w obecnym sezonie LE wystąpił od I rundy eliminacji i na niej zakończył swój udział. Mimo wszystko KI zdołał postraszyć swojego rywala (AIK) remisem 0-0 u siebie. W rewanżu druga drużyna ektraklasy na Wyspach Owczych uległa 0-5 faworyzowanym Szwedom.


Trzecie miejsce w lidze przypadło w udziale B36 Torshavn. Do niedawna najlepsza ekipa na Wyspach Owczych powoli wraca do formy. W porównaniu z poprzednim sezonem B36 poprawiło się o jedną pozycję w tabeli. Piłkarze z Torshavn w tegorocznej edycji LE podobnie, jak KI odpadli w I rundzie eliminacji. W dwumeczu przegrali 4-2 z Nomme Kalju z Estonii.


Ostatnią ekipą, która zobaczymy w następnym sezonie LE jest zdobywca pucharu Wysp Owczych - NSI Runavik. Piłkarze tego zespołu zajęli 4 miejsce w tabeli, ale to właśnie wygrana w pucharze dała im prawo do gry w europejskich pucharach. W obecnej edycji LE piłkarze NSI odpadli w pierwszej rundzie eliminacji przegrywając 4-1 dwumecz z Dinamo Mińsk.

Można więc powiedzieć, że do eliminacji awansowały te same zespoły co przed rokiem. Na sześć meczów tego sezonu w eliminacjach bilans zespołów z Wysp Owczych nie zachwyca (1 remis 5 porażek). W przyszłorocznej edycji eliminacji może być nieco lepiej, bo w fazie wstępnej trafić się mogą rywale o podobnych umiejętnościach.