Sobota 08.03.2014

Dziś wracamy z pisaniem na naszym blogu o lidze europejskiej. Jak zwykle w weekend zajmiemy się analizą meczów drużyn z LE. Na placu boju w LE zostało 16 drużyn. Swoje mecze ligowe rozegra w ten weekend każda z nich. W Sobotę na europejskie boiska wybiegnie 5 drużyn z Ligi Europejskiej. Naszą analizę zaczniemy od najciekawszych spotkań, czyli w ligach o największym prestiżu.

W największym hicie Soboty, w którym wystąpi drużyna z LE będzie mecz  Chelsea Londyn – Tottenham. Mecz ten zostanie rozegrany w ramach 29 kolejki Premier League. Będzie to spotkanie derbowe i stojące na naprawdę wysokim poziomie. Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 18:30.



Gospodarze prowadzą w tabeli z czterema punktami nad Liverpoolem. Nie jest to przypadkiem, gdyż drużyna Mourinho nie przegrała od 13 spotkań. Tottenham nie liczy się już raczej w boju o mistrzostwo, ale na pewno ma apetyt na Ligę Mistrzów. Tim Sherwood znakomicie spisuje się w roli szkoleniowca, gdyż po objęciu Londyńczyków gra tego zespołu zmieniła się diametralnie. W ostatnich pięciu konfrontacjach ligowych tylko raz Tottenham musiał obejść się bez punktów. Warto wspomnieć, że szczęści sprzyja graczom Sherwooda w Lidze Europejskiej, gdzie po niesamowitych emocjach wyeliminowali Dnipro w 1/16 LE. Faworytem spotkania będą niewątpliwie gospodarze, którzy z Tottenhamem nie przegrali od 26 spotkań u siebie, a dodatkowo świetnie spisują się na własnym stadionie w tym sezonie, gdzie nie przegrali żadnego spotkania.

W Hiszpanii zostanie rozegrany w sobotę jeden mecz z udziałem reprezentanta LE i będzie to mecz Realu Betis z Getafe. Oba zespoły walczą o utrzymanie w lidze, ale to Betis jest w sytuacji tragicznej. Obecnie zamyka tabelę, mając aż 11 pkt do bezpiecznej lokaty
gwarantującej utrzymanie. Kibice z Sevilli muszą liczyć na cud, ale wiedzą, że cuda się zdarzają po tym jak Betis wrócił z tarczą z wyprawy do Kazania w Lidze Europejskiej. Jak wygląda sytuacja Getafe? Na pewno jest to dużo bardziej komfortowa sytuacja, ponieważ Getafe ma 4
pkt przewagi nad strefą spadkową. Jednak forma Getafe pozostawia wiele do życzenia. Ostatnie zwycięstwo gracze z Madrytu odnieśli w listopadzie (sic!) ubiegłego roku. Mecz zapowiada się na wyrównane spotkanie. Jeśli Betis jeszcze wierzy w utrzymanie to powinien dziś zagrać o zwycięstwo.
Betis – Getafe 18:00

AZ Alkmaar o godzinie 18:45 zmierzy się w lidze z Heraclesem Almelo. Wszystko wskazuje na to, że strata punktów przez Kalmary będzie dużą niespodzianką. Podopieczni Dicka Advocata w ubiegłym tygodniu rozgromili RKC Waalwijk i dzięki temu odnieśli zwycięstwo po trzech meczach bez 3pkt. Dzisiejszy przeciwnik gospodarzy jest w mizernej formie. Heracles nie wygrał od 4 spotkań i zajmuje dopiero 12 pozycję w tabeli. Różnica jaka dzieli oba zespoły w tabeli to 7 punktów i dziś chyba zwiększy się do 10. Alkmaar jest murowanym faworytem tego spotkania. Heracles nie wygrał jeszcze nigdy na wyjeździe z AZ.




Z pozostałych dwóch spotkań swoje mecze rozegrają przeciwnicy w 1/8 finału LE, Basel i Salzburg. Salzburg pewnie zmierza po mistrzostwo Austrii i w meczu ligowym zagra na wyjeździe z Ried. Spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 19:00. Hegemon ligi szwajcarskiej, Basel zagra u siebie z St. Gallen o godzinie 19:45. Oba zespoły powinny wygrać swoje spotkania.