Z obozu polskich drużyn 8
Kolejny dzień przyglądam się naszym zespołom, które zagrają w Lidze Europejskiej.
LECH POZNAŃ
8 dni pozostało piłkarzom Lecha Poznań do inauguracji sezonu 2014/2015. W następny czwartek Kolejorz rozegra pierwsze spotkanie II rundy kwalifikacyjnej do Ligi Europy, w którym rywalem poznaniaków najprawdopodobniej będzie estońskie Nomme Kalju.
Ostatni mecz sparingowy mieli rozegrać dziś w Legnicy, jednak czeskie FK Teplice w ostatniej chwili zrezygnowały z przyjazdu do Polski. - To, że gramy dzień później nie jest dla nas żadnym problemem i nie zaburza to naszego mikrocyklu treningowego - zapewnia II trener Lecha Jerzy Cyrak.
Dla poznaniaków jest to ostatni tydzień, w którym w trakcie 7 dni rozegrają tylko jedno spotkanie. Pierwszy mecz II rundy kwalifikacji do LE zapoczątkuje serię pojedynków w systemie czwartek-niedziela.
Do zespołu są wprowadzani powoli kontuzjowaniu gracze. Z trenerem przygotowania fizycznego indywidualnie pracują Barry Douglas, Muhamed Keita oraz Łukasz Teodorczyk.
RUCH CHORZÓW
Tatran to teoretycznie najsłabszy zespół spośród sparingpartnerów chorzowian w okresie przygotowawczym. W poprzednim sezonie zespół z Preszowa zajął 4. miejsce w II lidze słowackiej.
– Tatran rok temu spadł z Corgon Ligi. Bardzo dobrze pracują tam z młodzieżą. Co rok pojawiają się młodzi, utalentowani zawodnicy. Grał tam również Pavol Jurčo, który od wczoraj trenuje z nami w Popradzie – mówi trener Ján Kocian. Warto podkreślić, że Tatran Preszów to najstarszy słowacki klub – powstał w 1898 roku.
Mecz kontrolny z Tatranem rozpocznie się dziś o godz. 15.00.
– Tatran rok temu spadł z Corgon Ligi. Bardzo dobrze pracują tam z młodzieżą. Co rok pojawiają się młodzi, utalentowani zawodnicy. Grał tam również Pavol Jurčo, który od wczoraj trenuje z nami w Popradzie – mówi trener Ján Kocian. Warto podkreślić, że Tatran Preszów to najstarszy słowacki klub – powstał w 1898 roku.
Mecz kontrolny z Tatranem rozpocznie się dziś o godz. 15.00.
0 komentarze