Koniec sezonu: Gruzja
W grudniu w Europie zakończyła swoje rozgrywki ekstraklasa w Gruzji. Dziś przedstawiam Wam już klasyczne podsumowanie sezonu.
W Gruzji doszło do ciekawej sytuacji, bo miejscowy związek reorganizuje rozgrywki ligowe i sezon 2016 trwał tylko pół roku - od sierpnia do grudnia. Ma to związek z przejściem na system wiosna-jesień, a odejściem od jak do tej pory jesień-wiosna. Gruzińska federacja zmniejsza również stawkę drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sezonie 2015-2016 było 16 drużyn, w właśnie zakończonym półsezonie 14, natomiast w 2017 ma już być tylko 10 zespołów.
W tzw sezonie przejściowym mistrzostwo Gruzji zdobył zespół FC Samtredia i był to największy sukces tej drużyny w historii i pierwsze mistrzostwo w historii. Samtredia w kolejnym sezonie zmagań w europejskich pucharach rozpocznie swój udział od II rundy eliminacji do LM.
Mnie osobiście najbardziej ciekawiły zespoły, które wystąpią w eliminacjach do LE i tu mamy pewne niespodzianki, ponieważ mistrz kraju (Dinamo Tbilisi) sezonu 2015/2016 znalazł się poza stawką drużyn, które wezmą udział w europejskich pucharach 2017/2018!
Chikhura Sachkhere
Drugie miejsce w Gruzji zajął zespół FC Chikhura Sachkhere. Dla drugiej drużyny w Gruzji będzie to czwarty raz w eliminacjach do LE. W sezonie 2014/2015 Chikhura dotarła do III rundy eliminacji., ogrywając w II dużo bardziej znany Bursaspor z Turcji.
Dinamo Batumi
Trzecie miejsce w lidze zajął zespół Dinamo Batumi, który po raz drugi w historii zagra w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Po za tym zespół ten wystąpił czterokrotnie w jeszcze starszej edycji, czyli w Pucharze UEFA.
Torpedo Kutaisi
Trzecią drużyną z Gruzji, która zagwarantowała sobie udział w LE był zdobywca ekspresowego pucharu Gruzji - FC Torpedo Kutaisi. Można powiedzieć, że zespół z Kutaisi storpedował tegoroczną edycję pucharu i pokonując na swojej drodze m.in. utytułowane Dinamo Tbilisi. Torpedo z grona zespołów, które wystąpią w sezonie 2017/2018 w eliminacjach do LE jest najbardziej doświadczone w europejskich pucharach. Łączenie w Europie piłkarze z Kutaisi zagrali bowiem 26 spotkań, jednak nie wyżej niż II runda eliminacji.
Krótko podsumowując to związek gruziński dobrze robi zmieniając format rozgrywek i zmniejszając liczbę drużyn w ekstraklasie. Na pewno podniesie to poziom gruzińskiej piłki, który w ostatnich latach był fatalny. Większa ilość meczów pomiędzy zespołami, które prezentują porównywalny poziom zwiększy atrakcyjność ligi i trochę podniesie umiejętności. Brak udziału najbardziej znanej drużyny z Gruzji - Dinamo Tbilisi - może okazać się dla Gruzji w sezonie 2017/2018 dużym zmartwieniem. Gruzini spadną znów w rankingu UEFA. W sezonie 2018/2019 będą dopiero na 40 pozycji. W kolejnych sezonach może być już coraz gorzej. Dlatego moim zdaniem reforma rozgrywek w tym kraju jest bardzo słuszna. Wierzę, że Gruzini podniosą swoje umiejętności i zdobędą w kolejnym sezonie kilka punktów do rankingu. A będzie to bardzo ważne!
0 komentarze