Korespondencja z Warszawy 1
Po przegranym mistrzostwie kraju w sezonie 2014/15 z Lechem Poznań, władze Legii ostro postanowiły ruszyć na zakupy, a do klubu trafili m.in Nemanja Nikolić oraz Aleksandar Prijović. Węgier pryszedł za darmo, kiedy wygasła mu umowa z Videotonem, zaś Szwajcar za 320 tysięcy euro z ligi tureckiej. Obaj do tej pory zdołali łącznie strzelić 80 bramek, a także odnotwać 25 asyst. Teraz jak wskazują wszystko znaki na niebie - na konto zespołu z Łazienkowskiej wpłynie za nich kwota bliska szcześciu milionów euro - jak na nasze realia, magiczna cena.
Legia Warszawa - królowie złotych interesów
Kiedy obaj podpisali swoje kontrakty w Warszawie, wielu dziennikarzy czy ekspertów piłkarskich wypowiadało się publicznie, że dla trenera Heninnga Berga żaden z nich nie będzie maszynką do strzelania goli. Wybiegając nieco w przeszłość najbardziej ośmieszył się w tamtym momencie portal Weszło, który z miejsca skreślił Aleksandara Prijovicia nazywając go graczem z ogórkowym CV.
Jak już wiadomo - obaj bardzo szybko zamknęli usta krytykom. Nemanja Nikolić zdobył koronę króla strzelców Lotto Ekstraklasy (28 bramek w 37 spotkaniach), natomiast Aleksandar Prijović w 47 meczach zdołał 16 razy pokonać goalkeepera przeciwników. Szwajcar dołożył do tego również dziewięć asyst. Statystyki jak na piłkarza z ogórkowym CV - wyśmienite, nieprawda? Magiczne trio z Łazienkowskiej w obecnym sezonie również się nie zatrzymało. Nikolić - 19 trafień + dwie asysty, zaś Prijović 8 trafień + cztery asysty. Majstersztyk w wykonaniu władz Legii.
Na dniach zespół prowadzony przez Jacka Magierę opuści Bartosz Bereszyński, który jest blisko podpisania umowy z włoską Sampdorią. W mediach można było przeczytać, że drużyna z Serie A wyłożyła już na stół 3,5 mln euro. Ciągnąc temat dalej - prawy obrońca przeszedł do stolicy w 2013 roku z poznańskiego Lecha za niecałe 100 tysięcy euro. Będzie to więc prawdopodobnie kolejny strzał w dziesiątkę w wykonaniu Wojskowych. Nie zapominajmy jeszcze o Krystianie Bieliku, którego historii raczej nikomu przedstawiać nie trzeba (obecnie Arsenal FC). Zostając przy temacie transferów, Legię może wzmocnić niedługo Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) oraz Hugo Vieira (Crevena Zvezda).
Co by nie było - jeżeli ktoś jest obiektywnym kibicem nawet Lecha Poznań czy Polonii przyzna, że obecnie w Polsce nie ma lepiej prowadzonej drużyny od środka niż Legia Warszawa. Obecnym mistrzom naszego kraju za udział w Lidze Mistrzów dojdzie do budżetu ponad 100 milionów złotych, co z pewnością pomoże im w dalszym rozwoju swojego klubu. Liczymy też na dobre wyniki legionistów w Lidze Europy - tutaj będzie okazja wykręcić naprawdę coś dobrego...
@bartkovy_01
0 komentarze