Wczoraj mieliśmy okazję poznać pary III rundy eliminacji do LE. Nasze trzy polskie zespoły poznały potencjalnych rywali. Losowanie dla Polaków potoczyło się naprawdę dobrze. 

W piątek o godzinie 13:00 w Nyonie odbyło się losowanie III rundy eliminacji. Do stawki drużyn biorących udział w eliminacjach do LE dołączają naprawdę topowe zespoły. Oprócz naszej Arki Gdynia między innymi AC Milan, Everton, PSV, Athletic Bilbao, Fenerbahce, Sparta Praga czy Zenit.

Emocje rozpoczęły się już rano, kiedy UEFA podała koszyki i ewentualnych rywali naszych zespołów w III rundzie eliminacji. Poniżej, jak to wyglądało:

Potencjalni rywale Arki:
Shamrock/Mlada Boleslav
PAOK
Austria Wiedeń
Dinamo Zagrzeb
Ferencvaros/Midtjylland
Athletic

Potencjalni rywale Jagiellonii:
PSV
Fenerbahce
Krasnodar
Shkendija/HJK
Panathinaikos

Potencjalni rywale Lecha:
CSU Craiova
Kalju/Videoton
Inter Baku/Fola Esch
Valletta/Utrecht
Panionios/Gorica
Brondby/Vaasa
Gdy dowiedzieliśmy się o tym z kim mogą mierzyć się nasze zespoły to można było powiedzieć, że tylko szczęści może uratować nas od wielkich marek i wielkich porażek. Tymczasem los dla naszych ekstraklasowych zespołów okazał się nad wyraz łaskawy.

Arka Gdynia zagra z wygranym pary Ferencvaros/Midtjylland, ale po pierwszym meczu raczej sprawa awansu Midtjylland jest już przesądzona. Duńczycy na wyjeździe wygrali pierwsze spotkanie 4-2. Arka trafiła naprawdę dobrze, bo PAOK, czy Athletic Bilbao są lata świetlne przed zdobywcą pucharu Polski. Jedynie para Shamrock/Mlada wydawała się słabsza od wylosowanych Duńczyków.

Midtjylland praktycznie co sezon bierze udział w europejskich pucharach. W ubiegłym sezonie Duńczycy odpadli dopiero w IV rundzie eliminacji w dwumeczu z Osmalisporem. W sezonie 2015/2016 Midtjylland grał w grupie Ligi Europejskiej z Legią Warszawa. Mecze z Legią to porażka 1-0 i wygrana 1-0.  Duńczykom udało się wyjść z grupy z drugiego miejsca.  W 1/16 w dwumeczu odpadli z Manchesterem United. W tej edycji LE Midtjylland rozpoczął zmagania już od I rundy eliminacji, gdzie w dwumeczu rozgromił 10-2 Derry City z Irlandii. Na pewno Midtjylland jest faworytem dwumeczu z Arką Gdynia, ale to polski zespół nie ma presji w tej rywalizacji i na pewno powalczy. Jak będzie okaże się po pierwszym meczu, który odbędzie się 27 lipca w Gdyni.

Jagiellonia Białystok, jeżeli przejdzie Qabalę to trafi na grecki Panathinaikos Ateny. Grecy z zestawu, jaki dostała Jagiellonia są jednym z najmniejszych wymiarów kary. PSV, Fenerbahce czy Krasnodar byliby raczej poza zasięgiem drugiej drużyny minionego tygodnia. Jedynie para Shkendija/HJK wydawała się słabsza. Jeśli chodzi o Panathinaikos to nie jest już ta drużyna co kiedyś. Ostatni sezon w Lidze Europy zagrali niby w grupie, ale zdobyli w niej jedynie punkt. W sezonie 2015/2016 w eliminacjach lepsza od nich okazała się...Qabala. Wszystko na to wskazuje, że jeżeli Jagiellonia zagra na swoim najlepszym poziomie to ma szansę zarówno przejść Azerów, jak i później Greków.

Lech Poznań zagra z wygranym pary Valletta/Utrecht. Lech, jako jedyna nasza ekipa w III rundzie eliminacji była rozstawiona. Rywalem Lecha raczej zostanie Utrecht, jeżeli nie dojdzie do jakiejś niespodzianki w rewanżu. Holendrzy są raczej typowym średniakiem do ogrania, ale zawsze Eredivisie robi na naszych zespołach wrażenie. Utrecht już raz odpadł z Differdange z Luksemburga na Malcie również miał problemy (0-0). Lech, jeżeli wszystko dobrze skończy się w rewanżu z Haugesund ma szansę na play-offy. Trener Bielica musi poskładać mocno zmieniony zespół z Poznania, bo zostało mało czasu, a jest szansa ugrać wreszcie coś w Europie.

Losowanie można uznać za udane. Na pewno przydadzą się nam punkty do rankingu UEFA i ogranie w pucharach. Coraz śmielej nasze zespoły radzą sobie na europejskich arenach i niech tak zostanie. Progres naszej reprezentacji trochę ciągnie naszych ligowych reprezentantów w Europie. Na mnie osobiście duże wrażenie zrobiła Jagiellonia i jeśli ma się tak rozwijać gra pod wodzą nowego trenera to jestem spokojny o awans do III rudny, a może i przejście Panathinaikosu. Lech Poznań musi się rozpędzić, ale lokomotywa z Poznania jest głodna sukcesów w Europie. Rewanż z Haugesund trzeba zagrać na 100% możliwości i spokojnie awansować, dalej już jakoś pójdzie. Ciekawe w jakiej formie do Europy wejdzie Arka. Zespół z Gdyni miał najwięcej czasu na przygotowania, a po drodze zdobył Superpuchar Polski. Chciałbym i życzę tego kibicom w Polsce, żeby po pierwszym meczu w Gdyni sprawa awansu była nadal otwarta.