Dziś poznaliśmy ostatnie pięć drużyn, które zagra w sezonie 2017/2018 w rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów. Przegrani eliminacji trafili do fazy grupowej LE. Z nierozstawionych mieliśmy tylko jedną niespodziankę i awans Qarabagu z Azerbejdżanu. 

Dziś znów emocji było, jak na lekarstwo. Faworyci zrobili swoje, jedynym rodzynkiem okazał się zespół Qarabagu, który sensacyjnie wyeliminował FC Kopenhagę i awansował do fazy grupowej LM. Dla fanów z Polski był to miły akcent, gdyż barwy mistrza Azerbejdżanu broni Jakub Rzeźniczak.

Przegrani dzisiejszych spotkań znaleźli się w LE:

FC Kopenhaga 37,800
Steaua Bukareszt 35,370
Young Boys 28,915
Hoffenheim 15,899
Slavia Praga 8,135

W porównaniu z wczorajszymi przegranymi dzisiejsi są o wiele bardziej cenieni w Europie. Punkty rankingowe mówią same za siebie trzy pierwsze zespoły będą prawdopodobnie w 2 koszyku piątkowego losowania. Największy zawód mają kibice FC Kopenhaga. Faworyt zawiódł w dwumeczu i przez bramkę straconą u siebie odpadł z Qarabagiem w decydującej fazie gry o LM. Steaua Bukareszt po szczęśliwym remisie na wyjeździe została dziś zdemolowana 1-5 u siebie przez Sporting Lizbona. Young Boys musiał uznać wyższość rosyjskiemu CSKA Moskwa przegrywając oba spotkania. W podobnej sytuacji znalazł się Hoffenheim, który dwukrotnie uległ Liverpoolowi. Najniżej rozstawiony zespół Slavi Praga przegrał w dwumeczu z APOEL Nikozja.

FC Kopenhaga - wielokrotny uczestnik fazy grupowej LE i LM, w ubiegłym sezonie dopiero odpadli w 1/8 LE
Steaua - wielokrotny uczestnik fazy grupowej europejskich pucharów
Young Boys - drużyna typowo LE, drugi raz z rzędu w LE
Hoffenheim - debiutant w europejskiej piłce
Slavia - ostatni raz w grupie LE w sezonie 2009/2010, wreszcie powrót na europejskie salony