Pierwsze drużyny meldują się w fazie grupowej LE
Dziś w pięciu meczach eliminacji do fazy grupowej LM poznaliśmy ostateczne rozstrzygnięcia. Nie ma przegranych, bo każdy zespół zagra jesienią w Europie. Dzisiejsi przegrani znajdą swoje miejsce w fazie grupowej LE.
Dziś poznaliśmy pięć drużyn, które zobaczymy w fazie grupowej LM i pięć drużyn, które zobaczymy w fazie grupowej LE. Obyło się bez niespodzianek. Faworyci raczej nie zawiedli i w komplecie zameldowali się w LM. Dla przegranych została walka w "naszej" Lidze Europejskiej.
W fazie grupowej LE zobaczymy:
OGC Nice 16,833
FC Astana 16,800
HNK Rijeka 15,550
Hapoel Ber Sheva 10,875
Basaksehir 10,340
Najwyżej rozstawiony z grupy pięciu zespołów, które przegrały dwumecz o fazę grupową jest OGC Nice. Francuzi, którzy w swoich szeregach mają takie gwiazdy, jak Sneijder, czy Balotelli byli wyraźnie słabsi od Napoli, ulegając dwukrotnie 0-2. Astana, która w pierwszym meczu przegrała na wyjeździe z Celticem 0-5 niespodziewanie w rewanżu zagrała znakomicie. W pewnym momencie Kazachowie prowadzili 4-1! Ostatecznie wygrywając rewanżowe spotkanie wynikiem 4-3. HNK Rijeka przez brak skuteczności nie dostała się do LM, a wyższość musiała uznać Olympiakosowi Pireus prowadzonemu przez znanego w Polsce Besnika Hasiego. Albańczyk wprowadził Olympiakos do LM powtarzając sukces sprzed roku, jakim było wprowadzenie do LM Legii Warszawa. Hapoel Ber Sheva nie był dużo gorszy od Mariboru, ale ostatecznie zadecydował gol strzelony przez Słoweńców na wyjeździe. Na pewno Izraelczycy mają czego żałować. Ostatni zespół - Basaksehir był bliski wyeliminowania Sevilli, ale do końcowego sukcesu zabrakło jednej bramki. Mimo wszystko trzeba pochwalić solidny zespół z Turcji.
Nicea - po raz drugi z rzędu melduje się w fazie grupowej LE
Astana - trzeci sezon z rzędu Kazachowie są w fazie grupowej europejskich pucharów
Rijeka - po trzech latach wraca do fazy grupowej LE
Hapoel Ber Sheva - po raz drugi z rzędu spróbuje wyjść z grupy LE
Basaksehir - zadebiutuje w fazie grupowej LE
0 komentarze