Europejska lupa zaczyna powiększać. Dziś czas na chorwacki zespół RNK Split. Zespół, który chciałbym wam przedstawić został wybrany w głosowaniu na naszym profilu facebookowym.
Większość z Was napisała, że właśnie Chorwaci są najbardziej interesującą drużyną w stawce do wyboru. Myślę, że sposób wybierania klubu do "europejskiej lupy" się przyjmie i to właśnie Wy będziecie wybierać drużynę, którą będę prześwietlał. W pierwszym cyklu pisałem o ciekawym zespole z Soligorska, Szachtiorze. Dziś pora na RNK Split z Chorwacji.

Co zatem kryje się pod nazwą RNK Split? 

Drużyna z malowniczego, portowego miasta Split jest słabo znana dla przeważającej większości z nas. Z drugiego co do wielkości miasta w Chorwacji, więcej mówi nam nazwa zespołu miejscowego rywala, Hajduka Split. 

RNK został założony w roku 1912, kiedy na mapie świata nie było jeszcze Chorwacji. Klub został założony przez robotników pobliskiej stoczni. Od początku istnienia RNK był w cieniu Hajduka. W okresie Jugosławii zespół nie liczył się w tamtejszym futbolu. Po rozpadzie Jugosławii i powstaniu Chorwacji w historii RNK nic się nie zmieniło. Nadal piłkarze tego klubu tułali się po niższych klasach rozgrywkowych. 

Dopiero po sezonie 2006/2007 coś drgnęło. Klub w ciągu czterech lat awansował d pierwszej ligi. Pierwszy sezon przyniósł niespodziewany sukces, ponieważ beniaminek ukończył rozgrywki na 3 miejscu i mógł zadebiutować w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Przygoda z LE zakończyła się w III rundzie po porażce w dwumeczu 0-2 z Fulham Londyn. RNK pozostawił po sobie dobre wrażenie. W lidze od tamtej pory gracze ze Splitu są w czołówce ligi, jednak dopiero w ubiegłym sezonie po raz drugi zakwalifikowali się do eliminacji do Ligi Europejskiej. 

Obiektem, na którym rozgrywa swoje mecze RNK jest stadion "Park młodzieży". Został wybudowany w latach 50, po szybkim awansie zespołu obiekt był modernizowany pod wymogi pierwszoligowe. Stadion ten jest wielofunkcyjny, czyli typowo lekkoatletyczny. Może pomieścić nieco ponad 4 tysiące widzów. 



















Kadra RNK w ponad 90% składa się z Chorwatów. Zespół wart jest wg transfermarket.de około 12mln euro. Mimo wszystko wydaje się, że jest to sporo, jak na realia tego klubu. Najdroższym piłkarzem jest Kameruńczyk, Belle, który ma już na swoim koncie trafienie w Lidze Europejskiej. Siłą zespołu jest zgranie i doświadczenie. Najlepszym i najgroźniejszym napastnikiem jest 33 letni Mate Bilic, który w poprzednim sezonie zdobył w lidze 9 bramek. W tej edycji LE ma 2 trafienia.



Od 2014 roku szkoleniowcem zespołu jest Ivan Matic. 

W lidze w poprzednim sezonie piłkarze ze Splitu zajęli 4 pozycję i właśnie ta lokata pozwoliła im na start w europejskich pucharach. Swój udział w eliminacjach do LE zespół RNK rozpoczął od I rundy eliminacji. Pierwszym rywalem na drodze RNK był zespół Mika z Armenii. W pierwszym meczu gospodarze panowali na boisku i przed rewanżem zapewnili sobie zaliczkę dwubramkową. Mecz w Armenii nie przyniósł zwycięzcy i to piłkarze z Chorwacji cieszyli się awansem do kolejnej rundy.





Rewanżowe spotkanie III rundy odbędzie się na Ukrainie w czwartek o godzinie 18:00. Nadal faworytem jest zespół z Odessy. Jednak postawa RNK w poprzednich rundach i zdolność do bronienia zaliczki z pierwszego meczu może pozwolić graczom z Chorwacji do historycznego awansu do IV rundy eliminacji. Warto wspomnieć, że Chornomorets w ubiegłym sezonie wyszedł z grupy Ligi Europejskiej. Osobiście bardzo ciekawi mnie los tego meczu. Na pewno będę przyglądał się temu spotkaniu i oczywiście trzymał kciuki za walecznych Chorwatów.